ulokuję tutaj sobie piosenki - może jeszcze nie piosenki tylko takie rozwydrzone panienki, które ledwo flirtują z rytmem, wypatrują melodii licząc, że dobrze na tym wyjdą, choć się je przytnie, rozkręci, rozwinie, lub słusznie, niesłusznie ominie,
a i zdania - siakie, owakie, które przychodzą do mnie, a potem wychodzą - tak żeby się nie pogubiły, i nie myślały, że się zmyśliły -
joanna jodełka
Miłość- siła Twa w stronę destrukcji mnie pcha-to nie ja-to on-poszedł stąd ;)
OdpowiedzUsuń***
Pozdrawiamy i czekamy na kryminalną perłę;)
Gosia
A czasem płynie korytem równoległym, gdy inaczej nie może...
OdpowiedzUsuń