czwartek, 17 czerwca 2010

przewróciło się

przewróciło mi się życie
pod nogami mi leży.

Podnieś się, bo nie obejdę cię
nie przeskoczę cię, nie.

- A tam. Nie zależy mi.
- Niech leży jak należy.

Życie! Przejść się po tobie mam?
Rozejrzeć się?

Czemu nie, czemu nie.
Ale podepczę cię?

- A tam. Nie zależy mi.
- Niech leży jak należy.

Życie! Wstań!
Pomodlę się.
Pogłaszcz mnie.

Czemu nie, czemu nie?!

- A tam. Już mi nie zależy.

niech leży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz