Życzenie tylko jedno mam.
Pożycz mi siebie - na dzień, lub dwa?
Tylko tyle?
Dobrze - niech będzie na chwil chwilę.
Bądź wtedy moja - nie twoja.
Pożyczona taka - wpadnij mi w ręce,
tak byś tylko mi była,
tylko mnie tęskniła,
na mnie patrzyła,
dobrze mi wróżyła.
Może? Daj Boże.
Nie martw się.
W tych moich rękach nie zgubisz się,
nie zginiesz,
a jak tylko zechcesz,
ciebie ci zwrócę
siebie odwrócę
i poczekam.
Może też mnie sobie kiedyś pożyczysz,
tylko wtedy, pamiętaj mój śnie
nie oddawaj mi mnie
- wcale.
piątek, 18 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz