niedziela, 13 czerwca 2010

Uważaj!

Uważaj!


Znowu na drodze mi nie stawaj

Tym razem nie zatańczę

Nie obejmę cię

Nie będę za tobą chodził

Bo już mnie nie obchodzi

Co ci szkodzi!


Uważaj na drodze mi nie stawaj!

Uważaj, bo rozdepczę cię!


Uważaj!

Rozważę, czy cię w ogóle zauważę


Uważaj na drodze mi nie stawaj!

Już się kiedyś po mnie przejechałaś

Błotem ochlapałaś,

Się nie odwróciłaś


Uważaj!

Teraz na drodze ty mi nie stawaj!

Nie tanio nabyłem równowagę,

którą utraciłem,

razem ze światem, który ci zostawiłem.


Uważaj

Nie próbuj mi się do łóżka położyć

Jak zostaniesz,

przyrzekam rachunek za spanie dostaniesz.


Uważaj!

Ty mi na drodze nie stawaj!

Już sobie radzę, już nigdy siebie nie zdradzę!

Nie drwij, bo zaraz poczujesz jak moja skóra smakuje!



Moja miła jaka szkoda, że mi się przyśniłaś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz